Tesknicie za naszymi wpisami do bloga? Spokojnie, już za półtora tygodnia ruszamy dalej... Zaczynamy już odliczać czas, ileż można siedzieć w jednym miejscu ;)
Nie bedziemy Was zanudzać kolejnym wodolejstwem :) Dlatego po krótce, dalej jesteśmy u Meag i Greama. Dalej wykańczamy dom, robimy drewniane ramy okienne, tynkujemy i malujemy. Wiele pracy, a czasu coraz mniej...ale cieszy nas, że uczestniczymy w tworzeniu tego wyjątkowego i niecodziennego domu.
Pieski dalej rosną, już niedługo trafią do nowych właścicieli, którzy już od dawna na nie czekają. Z dnia na dzień, są coraz bardziej niegrzeczne, gryzą wszystko dookoła, jak nie mają co, to gryzą siebie na wzajem. Czyli wszystko w normie :)
Tyle byłoby na teraz. Już niedługo ponownie zaczniemy opisywać kolejne miejsca i przygody. A tym czasem możecie już zgadywać gdze tym razem sie wybieramy? Poraz zwiedzić kolejne piekne miejsca, choć nie ukraywamy, że już nam troche teskno... W końcu to już ponad pół roku, jak opóściliśmy naszą piekną ojczyzne :)
Gorące buziaki dla tatusia Wojtusia, z okazji imienin :)
Z Australii pozdrawiamy, Sigma i Pi